czwartek, 10 września 2015

Bakłażany w modzie

Przyszła jesień... niestety. Jestem jedną z tych osób, które podczas temperatury mniejszej niż 25 stopni odczuwają stany depresyjne. Ale przynajmniej mamy makijaż od tego, żeby chociaż dodać koloru jesiennemu krajobrazowi (cóż... przynajmniej innego niż żółty/czerwony/pomarańczowy ;) ).

W tym sezonie największym trendem są odcienie... czerwonego wina, bakłażanów, czerwieni wpadających w fiolet itp. dlatego przygotowałam dla Was moją  propozycję makijażu dziennego, jeśli ktoś, tak jak ja, lubi mocno zaznaczone oko na codzień, lub wieczorowego dla tych mniej odważnych :) 

Kolory na zdjęciach... mogły być dokładniejsze, ale dopiero uczę się współpracować z moją lampą - myślę, że z czasem będzie tylko lepiej ;)
Zdjęcia nie są obrobione - też dopiero się uczę, jednak mam nadzieję, że i tak makijaż Wam się spodoba :) 


Włosy w kadrze to dramat, wiem... Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy ;)





Dziura w brwi to wina blizny. W wieku 8 lat wracając pociągiem z kolonii, w nocy spadła mi na głowę walizka... Żaden kosmetyk nie chce się przykleić do tak gładkiej skóry, ale myślę, że na co dzień, ten mały ubytek nie rzuca się strasznie w oczy. 

TWARZ: 


OCZY: 
- pomada do brwi INGLOT nr 16
- żel utrwalający do brwi WIBO
- MAYBELLINE color tattoo creamy mattes, Creme de Nude 93
- INGLOT 351
- paleta MAKE UP REVOLUTION Parental Advisory Explicit Content - zaznaczone cienie + czarny
- BH cosmetics: BHCM03 (ciemniejszy) oraz BHWM15 (jaśniejszy)

Jak Wam się podoba? 
Buziaki! :) 

2 komentarze: