poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Powrót ;)

Hej! ;)

Wiem, zaczęłam i nie skończyłam,ale obiecuję Wam, że postaram się bywać częściej na blogu ;)

Nie przedłużając, przejdźmy do rzeczy ;)
Byłam dzisiaj znów na zakupach z wielką nadzieją, że "wielka wyprzedaż" w tk maxx'ie ruszyła z impetam (jak to zapowiadał mail). Rozczarowałam się ogromnie, bo na półce z przecenionymi kosmetykami leżało kilka rozwalonych rzeczy, połamane parasole i 2 torebki. Wkurzyłam się i wyszłam ;)

Zauważyłam, że powstało nowe stoisko (wyspa) w pasażu, więc podeszłam... Okazało się, że to stoisko Golden Rose :D Ucieszyłam się ogromnie i od razu rzuciłam się na te korektory, które polecała ostatnio Oleska, ale jednak stwierdziłam, że nie jest mi takowy potrzebny, ponieważ ostatnio sporo mi przybyło kosmetyków tego typu.
Skusiłam się za to na lakier w kolorze 269 - istny, cudowny koral :D Jest przepiękny! Starałam się oddać jak najbardziej rzeczywisty kolor na zdjęciu,ale niestety - taka pogoda okropna, że wyszedł jedynie kolor w przybliżeniu... :(
A oto i on:


Jak ostatnio wspominałam w filmiku, kupiłam sobie pędzel z Inglota 30T do eyeliner'a. NIestety - bardzo niewygodnie maluje mi się nim kreski i postanowiłam poszukać czegoś innego (i tańszego).
Już przed zakupem tego Inglotowskiego myślałąm żeby zajśc do sklepu dla artystów i kupić tuzin tanich pędzli artystycznych i każdy z nich potestować,ale jako, że byłam w Bielsku, a nie w moim miasteczku, wstąpiłam do Empika i znalazłam stoisko z rzeczami do hand made'ów ;) Były i pędzle ^^ Wszelakiej maści, rozmiaru itd. Postanowiłam skusić się na jeden:

 (WYbaczcie, że brudny,ale musiałam już go przetestować :D )
pędzel zowie się: 2/0 Euroclass 600 Golden Synth
i...
zakochałam się... Kosztował jedyne 4,90zł,ale jest cudowny! :) Włosie mięciusieńkie i "nierozcapierzone", idealnie cienki z dłuuuuugą rączką... Po prostu cudo! :) To jest to czego oczekuję od pędzelka do tak precyzyjnego zadania jakim jest malowanie kreski żelowym eyelinerem. Polecam i Wam poszukanie jakiegoś taniego pędzelka do farb olejnych - może się okazać fantastyczną "inwestycją" :D
(Rozważam również zakup szerokiego, płaskiego pędzla syntetycznego i przetestować go jako pędzel do podkładu. W końcu te pędzle różnią się od tych kosmetycznych tylko tym, że są tańsze i troszeczkę inaczej wyglądają jeśli chodzi o skuwki i trzonki ;) )

Skoro jest coś dla ciała, to musi i byc coś dla ducha ^^
2 płyty z piosenkami Elvisa :D (W magicznej cenie: 1,99zł / szt.^^ )

A teraz wybaczcie, idę odpłynąć w krainę miodem i mlekiem płynącą (cholerka, gdzie jest mój adapter?! xD )

ściskam, Żet

3 komentarze:

  1. Kolorek bardzo mi się podoba :D

    płytki Elvisa - naaajs :D

    OdpowiedzUsuń
  2. suuper uwielbiam lakiery GR :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne paznokcie:)

    zapraszam do mnie na rozdanie!
    www.topmodeo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń